Wyzwanie Rozciąganie cz.1
Nasze wyzwanie wystartowało w związku z czym zacznijmy od początku...
Skoro ćwiczysz to zapewne wiesz że nieodzownym elementem treningu jest rozciąganie. Ta pomijana przez większość czynność jest jednak niesamowicie istotna. Są i tacy którzy wiedzą jak wiele korzyści można z niego czerpać. Sportowcy często dobierają je patrząc pod kątem sportu jaki uprawiają, kontuzji które przebyli bądź też efektów które chcieliby uzyskać. I o tyle o ile fajnie jest czasem głębiej zastanowić się nad sensem tego co się robi - czując jednocześnie co i kiedy pracuje - to na początku zacznij od wsłuchania się w to co mówi Ci Twoje ciało. Jeżeli dopiero zaczynasz, zwróć uwagę na to jak pracuje ono pracuje tj. czy czujesz ból, jaki jest jego rodzaj, czy jest to ból wynikający z napięcia czy bardziej z przeciążenia, nawet przebytych kontuzji.
Pamiętaj aby nigdy nie walczyć z bólem na siłę. Ból który budzi nasz niepokój jest niepożądany, a napięcie należy zwiększać stopniowo - nigdy gwałtownie! Śmiało sięgaj po różne techniki i ćwiczenia, dostosuj je do siebie i swych potrzeb. Jedni wolą treningi statyczne inni bardziej dynamicznie. Jedni mają większy zakres ruchu, drudzy mniejszy. Tak czy inaczej wszystko jest dla ludzi. A poprawa zakresu twego ruchu jest tylko kwestią czasu.
Pamiętajmy też że rutynowo wykonywane ćwiczenia stają się nieskuteczne, dlatego urozmaicaj je pamiętając także o innych partiach ciała. Twoje ciało odwdzięczy Ci się za to że o nie dbasz. Wyjdź poza swoją strefę komfortu, poznaj swoje możliwości i udowodnij że stać cie na więcej!
Przygotowaliśmy dla Ciebie zbiór przydatnych sugestii, które pozwolą Ci zaoszczędzić czas i zdrowie.
Sugestia nr 1
Dokładność. Każde ćwiczenie wykonuj powoli słuchając jednocześnie swojego ciała. Nigdy przy pierwszym podejściu nie próbuj osiągnąć swojego maxa. Do tego dochodzi się etapami! Ćwiczenia powtarzamy za każdym razem najlepiej w 3-4 seriach. Czas jaki powinniśmy przeznaczyć na początku na jedną serię nie powinien być krótszy niż 30-60 sekund. Jeżeli trudno wytrzymać Ci w danym ćwiczeniu wówczas zmniejsz poziom jego trudności. Pamiętaj też że ŹLE WYKONYWANE ĆWICZENIA NIE PRZYNOSZĄ ŻADNEGO REZULTATU! Dlatego nawet przy lekkim rozciąganiu ZEPNIJ DUPE NA MAXA! i skup się.
Sugestia nr 2
Rozgrzewka - bagatelizowana i pomijana przez większość osób ćwiczących samodzielnie, gdy tylko trener spuści ich z oka ;) Jaki jest jej cel? Otóż przygotowuje ona nasze ciało do prawidłowej pracy podczas treningu właściwego. Pozwólcie ze w kilku punktach przedstawimy Wam kilka argumentów przemawiających na korzyść rozgrzewki:
Dobra rozgrzewka podwyższa temperaturę naszego ciała, przez co nasze mięśnie swobodnie mogą się rozciągać. Mądra literatura udowadnia że wyższa temperatura ciała zwiększa zakres pracy naszych mięśni nawet do 7,5-9%!
Dzięki rozgrzewce nie narażamy się na niepotrzebne kontuzje..
Rozgrzewka przygotowuje również nasze ciało na konkretny rodzaj wysiłku wobec czego ćwiczenia które wykonamy powinny zostać odpowiednio dobrane.
Rozgrzewka przygotowuje nasze stawy do większej mobilności!
Rozgrzewka może również wzmacniać nasze ciało. Daje do myślenia? No to do dzieła!
Sugestia nr 3
Częstotliwość. Jeśli nastawiony jesteś na konkretny efekt, wówczas na pytanie jak często trenujesz, łatwiej powinno być Ci opowiedzieć kiedy nie trenujesz. Regularne rozciąganie w tym przypadku 3-4 razy w tygodniu to na początku bezwzględne minimum! Przy czym nie muszą to być za każdym razem aż tak długie sesje jak robimy to na wspólnych zajęciach. Pamiętaj też że rozciąganie po treningu nie jest tak samo efektywne jak osobny trening przeznaczony tylko na to. Rozciąganie statyczne które ma miejsce po treningu zwykle ma na celu uspokojenie mięśni, pozbycie się zakwasów i ogólne zrelaksowanie ciała. Warto też sprawdzić na sobie jak zachowuje się Wasze ciało - stawy, mięśnie, ścięgna itp. Często jest tak że po intensywnym treningu nie będziesz w stanie zrobić już pełnego skłonu, nie mówiąc już o jego pogłębieniu. Inaczej będzie przy treningach lżejszych bądź na inne partie ciała niż nogi. Warto o tym pamiętać! :) Abyś się od razu nie zniechęcił spróbuj zacząć- od rozciągania 2 razy w tygodniu po godzinie + kolejne 2-3 krótsze sesje po 15-20 min które będziesz mogła przeprowadzić w domowym zaciszu, podczas spaceru w lesie. Czerp z tego przyjemność. Efekt końcowy wszystko Ci wynagrodzi
Już niebawem kolejne sugestie;), śledź nas a czas oczekiwania poświęć na przekuwanie powyższej teorii w praktykę. Zapraszamy Cię w Czwartki na 19:00 na godzinne zajęcia z rozciągania a już niebawem również i we Wtorki